Yves Saint Laurent

Yves Saint Laurent: między odwagą a talentem

Nazwa marki Yves Saint Laurent zawsze była symbolem francuskiej klasy. To dzięki jej typowym i oryginalnym kreacjom. Co zaskakujące, marka ta nie potrzebowała wiele czasu, aby zdobyć ten status po swoim powstaniu. Jej historia mówi sama za siebie.

Osoba, której imię nosi dom mody, to wielki projektant mody. Na początku swojej kariery w krawiectwie pracował przez lata dla słynnej marki modowej Dior. Jednak w 1961 roku wpadł na genialny pomysł stworzenia własnego domu mody ze swoim legendarnym współpracownikiem Pierre'em Bergé.

Po podjęciu tej decyzji obaj mężczyźni, z pomocą kilku współpracowników, rozpoczęli swoje pierwsze kreacje. Mimo ich godnych pochwały i jednocześnie odważnych ambicji, brakowało im znaczącego wsparcia finansowego. Znaleźli więc pierwszego amerykańskiego inwestora: Jeana Macka Robinsona.

Później ten ostatni wycofał się, ponieważ pierwsze kreacje nie odniosły spodziewanego sukcesu. Yves Saint Laurent i jego partner musieli znaleźć inną pomoc finansową. To wtedy pojawił się Amerykanin David Solomon, i najmniej, co można powiedzieć, to to, że on z kolei miał dużo szczęścia. Rzeczywiście, interesy nowej spółki zaczęły iść jak burza.

W 1966 roku firma otwiera swój pierwszy luksusowy butik prêt-à-porter w Paryżu, potem w Nowym Jorku, a następnie w Londynie. Ostateczny kierunek, jaki przyjmują dochody domu mody, pozwala założycielom wykupić od Amerykanina jego udział w firmie. Stają się w ten sposób pełnoprawnymi właścicielami domu mody, siedem lat po jego założeniu.

Kolorowe ambasadorki paryskich perfum

W tej niekończącej się przygodzie twórczej, francuska firma ma dziś dużą liczbę produktów, wszystkie cenione. Jednakże, jak wszystkie wielkie domy mody, Yves Saint Laurent pozycjonuje się jako marka dla osób z wyższej klasy. Zresztą jego ponadczasowe kreacje dobrze wyrażają tę filozofię.

Niemniej jednak, podsumowując, można konkretnie zobaczyć wyraz szykownej i eleganckkiej Francji poprzez Yves Saint Laurent. Na przykład, gdy chcesz mówić o perfumach odnoszących się do miasta Paryża, myślisz od razu o „YSL Paris". To samo dotyczy „Rive Gauche" i wielu innych produktów tej firmy.

Jak w przypadku wszystkich marek, Yves Saint Laurent musi ał również znaleźć ambasadorki dla swoich perfum. Co niewątpliwie stanowiło na przestrzeni lat znaczącą liczbę gwiazd różnego rodzaju. Możemy wymienić kilka niedawnych nazwisk, takich jak jeden z członków grupy Maroon 5, Adam Levine, który reprezentuje perfumy „Y". Jest też amerykańska piosenkarka, modelka i aktorka Zoë Kravitz dla „Black Opium".